Wiele lat temu, kiedy w okolicy otwarty był raptem jeden, góra dwa sklepy branży spożywczej, klienci nie mieli zbyt wielkiego wyboru i musieli zdawać się na to, co znaleźli w tych sklepach. Z innej jednak strony wszyscy znali się między sobą i każdy bardzo dobrze wiedział co da się znaleźć u lokalnego sklepikarza na półkach.
Efektem tego żaden rozsądny sklepikarz nie mógł pozwolić sobie na kombinowanie, bowiem za chwilę odbiłoby się to w okolicy głośnym echem. Od kiedy w każdym przeciętnym mieście na każdym rogu można znaleźć sklep spożywczy któregoś z wielu przedstawicieli międzynarodowych firm, rozgrywa się między nimi nieustająca walka o klienta. Najbardziej charakterystycznym przejawem tej walki są ceny, cięte niekiedy do granic możliwości. Jednak żeby przyciągać kupujących, powinni oni wiedzieć, że w konkretnym sklepie znajdą wiele produktów w konkurencyjnej cenie. A to zadanie nie jest łatwe. Przy ogromnej konkurencji i cenach zmieniających się niemal codziennie ciężko jest dotrzeć z bieżącą informacją do możliwie dużej liczby - strona internetowa->
http://www.scenariuszzycia.pl/ - potencjalnych klientów. A wtedy nawet najniższe ceny i bogata oferta nie odniosą zakładanego rezultatu w postaci rosnącej liczby klientów. Wymyślono więc gazetki promocyjne przykładowo .
Gazetki promocyjne to nic innego, jak reklama wielkich hipermarketów, które stać na to, by co tydzień układać prezentację setek towarów, następnie drukować je na kilkukartkowych gazetkach w dużych ilościach sztuk i dalej kolportować pośród okolicznych domów. Jak można się domyślić, to raczej kosztowna procedura, wobec czego nie każdy sklep stać na takie wydatki.
Dlatego warto zwrócić uwagę na elektroniczne gazetki promocyjne. Najczęściej są to wirtualne wersje gazetki drukowanej, ale pojawiają się również oferty istniejące jedynie w tym wydaniu. Czasem mają one postać newslettera i w takiej wersji mogą być nieakceptowane przez niektórych internautów, którzy uważają je za zbyt nachalną formę reklamy. Gazetki promocyjne w postaci tradycyjnej da się bowiem obejrzeć w dowolnym momencie lub w ogóle nie zwrócić na nie uwagi.